Polska zaskoczyła mnie zdecydowanie zbyt pozytywnie. Nie chcę tego biletu, nie chcę wyjeżdżać, nie chcę zostawiać wszystkiego.
20 lat, prezent na urodziny już dostałam, tylko czy będę wiedziała co z nim zrobić...
Mogłabym nie spać, tylko dlatego, żeby dalej cieszyć się z faktu, że nadal tu jestem.
milion smutków na własne życzenie.
Długo już jesteś na emigracji? I cóż to za prezent? ;>
OdpowiedzUsuńDopiero co znalazłem tego bloga, na dniach postaram się przeczytać :). Pozdrawiam ;).
w tamtym roku wyjechalam na 3 miesiace, wróciłam do Polski. W tym roku siedzę tu od czerwca, tylko listopad spędziłam w Polsce.
UsuńPozdrawiam i zapraszam ;)
Za niedługo spadnie śnieg, będzie zimno i będzie można się przytulić do grzejnika z gorąca czekoladą i książka :D Święta i sylwester.
OdpowiedzUsuńJedyne co sugeruje ewakuację to zarobki i polityka.
niekoniecznie chciałam sie przytulac do grzejnika. Święta i sylwestra spędzę w pracy...
UsuńSmutno tak z tymi świętami i sylwestrem w pracy :D
UsuńAle dasz radę , bo kto jak nie Ty ?